sobota, 4 grudnia 2010

deco

A tu moja szczotka do włosów..
skromnie wyszło .Wiem.
:)
Tym razem nie cieniowałam.
Pozdrawiam Was ciepło
Usciski

12 komentarzy:

  1. Skromnie nie znaczy gorzej :) Szczoteczka delikatna i gustowna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Anabel. Bardzo ładna szczotka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba bez cieniowania est ladniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna szczotka, piękne kwiaty i kolory. Subtelne ozdoby nie są gorsze od tych z przepychem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W tej prostocie i skromności jest wiele elegancji. A bratkom i innym fiołkom nie trzeba niczego więcej, oprócz nich samych, żeby się zachwycić ich urodą. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie wyszla, wiesz moje poczatki z decu tez obiely szczotke:-)
    Pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna szczotka :) Pięknie Ci wychodzi to decu :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuje :) Ot...to poczatki
    Teraz biore sie za ramke i tace :P
    Zobaczymy jak wyjdzie
    Musze zamówić jakieś serwetki ...
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta prostota jest bardzo, bardzo piękna.

    OdpowiedzUsuń
  10. proste.........ale piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładna ta szczotka-fajnie wyszła:))).Widzę,ze tez ostatni mało działasz na blogu, tak jak i ja, ostatnio wcale tu nie zagladałam:))Za duzo pracy w domu,w pracy, w dodatku ciągle jakies roboty remontowe w mieszkaniu,,,,mam nadzieje,ze niedługo nadrobie zaległości;))pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komentarz
i zapraszam ponownie :)